Mimo wprowadzenia przepisów w 2016 roku, postępowania restrukturyzacyjne stają się coraz atrakcyjniejszą formą wychodzenia z problemów finansowych przez zadłużone firmy. Nie można mówić o tak dużym sukcesie restrukturyzacji jak w przypadku upadłości konsumenckich – wydane postanowienia o ogłoszeniu upadłości są liczone w tysiącach w skali roku, ale jak pokazują wszelkie statystyki tendencja wciąż pozostaje wzrostowa.

Bazując na danych podanych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w pierwszym roku obowiązywania ustawy prawo restrukturyzacyjne wszczęto 212 postępowań. W roku kolejnym – 348. Jak zatem wyglądają dane w pierwszym półroczu 2018 roku?

Restrukturyzacja firmy – dane za I półrocze 2018 roku

Do czerwca bieżącego roku zostało otwartych 234 postępowań. Najwięcej stosownych postanowień wydały sądy w czerwcu – 48, potem w marcu 46 i w styczniu oraz w maju 37. Porównując te okresowe wyniki do roku poprzedniego zauważa się wzrost o co najmniej 10 postępowań więcej w skali każdego miesiąca.

Mając na względzie główne założenie restrukturyzacji firmy, czyli uniknięcie ogłoszenia upadłości, wzrost liczby postępowań powinien być oznaką dużej determinacji ze strony przedsiębiorców. Starają się oni ratować firmy poprzez restrukturyzację, a nie pogłębianie niewypłacalności na skutek brania kolejnych pożyczek na zaspokojenie wcześniejszych wierzycieli.

Najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych zostało wszczętych w województwie wielkopolskim – 44, co stanowi niespełna 19% w skali całego kraju. Na drugim miejscu plasuje się województwo mazowieckie z wynikiem 36 postępowań (15% ogółu). Najmniej, bo ledwie 3 w woj. świętokrzyskim i 4 w woj. lubelskim.

Na jaką restrukturyzację decydują się dłużnicy?

Ponad połowa (59%) wszczętych postępowań restrukturyzacyjnych, to przyspieszone postępowania układowe. Potem kolejno postępowania sanacyjne (27%), postępowania układowe (13%) i postępowanie o zatwierdzenie układu (niecałe pół procenta, zatwierdzony został tylko 1 układ w skali kraju).

Skąd wynika fenomen przyspieszonego postępowania układowego? Po pierwsze, dłużnik może skorzystać z ochrony przed egzekucją, a także istnieje możliwość uchylenia zajęć dokonanych przed dniem otwarcia postępowania. Po drugie, dłużnik może zachować prawo do zarządu majątkiem. Po trzecie, dłużnik nie musi wykazywać, że posiada środki na zaspokojenie zobowiązań powstałych po otwarciu postępowania.

Więcej na temat przyspieszonego postępowania układowego.

Dlaczego ilość postępowań o zatwierdzenie układu jest znikoma w stosunku do ogółu postępowań restrukturyzacyjnych? Warto nadmienić, że postępowanie to przysparza zdecydowanie najmniej formalności po stronie dłużnika, a także jest zdecydowanie mniej skomplikowane niż pozostałe.

Przyczyną może być niewielka świadomość przedsiębiorców, którzy często nie wiedzą do kogo się zwrócić po pomoc, gdy zaczynają występować problemy z płynnością finansową. Początkowo, starają się oni działać na własną rękę i często doprowadzają do zwiększenia zadłużenia posiłkując się kolejnymi kredytami. Korzystają również z pomocy profesjonalnych prawników (i słusznie, ponieważ są wśród nich wybitni specjaliści w zakresie restrukturyzacji). Jeśli nie są oni jednak doradca restrukturyzacyjnymi, to nie posiadają uprawnień do prowadzenia postępowania o zatwierdzenie układu i z tego powodu często nie proponują takiego rozwiązania swoim klientom.

Co więcej, w praktyce naszej kancelarii spotkaliśmy się z przedsiębiorcami, którzy korzystali z naszej pomocy na etapie, gdy firma nie nadawała się już do postępowania o zatwierdzenie układu. Powodem tego było to, że poprzedni prawnik (niebędący doradcą restrukturyzacyjnym) kazał… zwlekać. Postępowanie o zatwierdzenie układu winno się jednak przeprowadzić, gdy firma staje się zagrożona niewypłacalnością i podmiot ten jest w bardzo wczesnej fazie problemów.

Więcej na temat postępowania o zatwierdzenie układu

Jakie firmy decydują się na restrukturyzację?

Ponownie powołując się na Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, najwięcej podmiotów poddanych restrukturyzacji to jednoosobowe działalności gospodarcze (37%). Jest to całkiem zrozumiałem, bowiem silna obawa przed utratą majątku prywatnego (np. na skutek postępowania egzekucyjnego) skłania przedsiębiorców do podejmowania środków zaradczych. Drugie w kolejności są spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (33%).

Najmniej restrukturyzacji odnosi się do: uczelni, spółki komandytowo-akcyjnej, spółdzielni i fundacji (po 1).

Jakie branże są najbardziej narażone na problemy z niewypłacalnością? Statystyki pokazują, że najwięcej firm poddanych restrukturyzacji trudni się przetwórstwem przemysłowym (25%), a następnie handlem (22%), potem budownictwem (17%) i rolnictwem (9%). Nasze doświadczenia z restrukturyzacją i upadłością skłaniałaby ku wnioskowi, że to budownictwo i transport są najbardziej ryzykownymi branżami z uwagi na ilość prowadzonych przez nas spraw.

Doradca restrukturyzacyjny FIlip Kozik

Autor artykułu

Filip Kozik – doradca restrukturyzacyjny, specjalizujący się w sprawach z zakresu restrukturyzacji i upadłości firm.

Szukasz rozwiązania problemu z płynnością finansową?

Sprawdź w jaki sposób możemy Ci pomóc w wyjściu z tej trudnej sytuacji!