Aby wyjść z długów potrzebny jest czas i stosowna wiedza jak to zrobić. Z kolei, aby w nie popaść potrzeba tylko kilku chwil. Okoliczności powstania długu może być wiele. Zaczynając od utraty pracy, czy zdrowia, poprzez wyłudzenia, a na pomocy bliskim kończąc. Jednak sygnałem ostrzegawczym powinna być dla nas sytuacja, kiedy ponad połowa naszego wynagrodzenia jest przeznaczana na spłatę zobowiązań. Przekroczenie tejże granicy powinno zmusić do refleksji i działań.

Co się jednak dzieje, gdy tracimy kontrolę nad zobowiązaniami i nie wiemy jak wyjść z długów? Dłużnicy podejmują przeróżne działania. Część celowo ignoruje upominającą się windykację oraz kolejne pisma wierzycieli. Krótkoterminowo – zapewni to dłużnikowi ulgę, bo odwleka problem na później. Długoterminowo? Ignorowanie takich procesów może w niezwykle dotkliwy sposób odbić się na naszym zdrowiu, sytuacji majątkowej, czy zawodowej, a także kondycji rodziny. Prędzej, czy później, wierzyciele wytoczą cięższe działa w postaci egzekucji komorniczych.

Jak wyjść z długów w możliwie najmniej bolesny sposób?

Problem nieuregulowanych zobowiązań może być rozwiązany na kilka sposobów. Najmniej sformalizowanym sposobem jest polubowna ugoda. Rozwiązanie to jest jednak ryzykowne. Wierzycielowi wcale nie musi zależeć na łatwym i przyjemnym dla dłużnika zakończeniu sporu. Jeśli jednak sytuacja dłużnika jest rzeczywiście trudna, a niewypłacalność nastąpiła z przyczyn od niego niezależnych (np. utrata zdrowia), dłużnik może „utargować” choćby niższe raty i dłuższy okres spłaty. Należy jednak pamiętać, że instytucje pożyczkowe żyją z dodatkowych kosztów – prowizji i oprocentowania. Te najczęściej pozostają bez zmian w przypadku zawarcia ugody. Tym co utrudnia zawarcie ugody są m.in. utarte wzorce zachowania dłużnika. Jeśli niewypłacalność powstała poprzez niedbalstwo lub celowe działanie, to istnieje spora szansa na to, że ponownie dojdzie do utraty motywacji do regulaminowej spłaty. Efektem będzie skierowanie sprawy przez wierzyciela na drogę postępowania sądowego.

Układ z wierzycielami na gruncie Prawa upadłościowego

Spłatę zobowiązań w ramach egzekucji komorniczych z pewnością określić mianem „syzyfowej pracy”. Zdarzają się sytuacje, gdy dłużnicy regulują zobowiązania pod nadzorem komornika, lecz po latach okazuje się, że dług wcale nie zmalał, a urósł. Osoby te spłacały koszty prowadzenia takowego postępowania oraz odsetki, a kapitał główny pozostawał na tym samym poziomie.

W momencie, kiedy dłużnik popada w stan niewypłacalności, ale wciąż wykazuje zdolność do częściowej spłaty należności, może on wystąpić do sądu upadłościowego o otwarcie postępowania o zawarcie układu na zgromadzeniu wierzycieli.

Jest to racjonalny sposób wyjścia z długów w przypadku osób, które obawiają się utraty majątku, a wciąż osiągają stałe dochody. W odróżnieniu od postępowania upadłościowego, układ daje nam możliwość uchronienia przed spieniężeniem na przykład mieszkania, gruntu ale także ruchomości takich jak m.in. pojazd mechaniczny.

Dłużnik składając odpowiedni wniosek powinien wykazać kilka istotnych dla sprawy faktów. Warto zatem na tym etapie korzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, np.: doradcy restrukturyzacyjnego lub adwokata. Wniosek powinien zawierać m.in. propozycje układowe, informacje o możliwościach płatniczych dłużnika, a także stosowny spis wierzycieli. W niektórych sytuacjach, samo dojście do informacji o aktualnym stanie wierzytelności może być problematyczne. Częste cesje wierzytelności między wierzycielami nie ułatwiają dłużnikowi samodzielnej pracy nad wnioskiem.

Wariantów restrukturyzacji zobowiązań jest wiele. Dłużnik może wnieść m.in. o zmniejszenie wysokości rat, odroczenie terminu wykonania zobowiązania, rozłożenie spłat na dłuższy okres, a nawet częściowe umorzenie długu.

Upadłość konsumencka najskuteczniejszą metodą (i najbardziej angażującą organy państwowe)

Jak pokazuje praktyka, obok spłaty zobowiązań przez dłużnika 🙂 , upadłość konsumencka jest najskuteczniejszą odpowiedzią na pytanie: jak wyjść z długów? Osoby, które popadły w stan niewypłacalności nie zawsze mają możliwość skorzystania z ww. układu z wierzycielami. W takich sytuacjach rozwiązaniem będzie wspomniana już upadłość konsumencka.

Przez lata był to raczej temat tabu. Wiele osób niechętnie mówiło o swoich problemach finansowych publicznie. Jak pokazują wszelkie dane statystyczne z roku na rok upadłych przybywa.

Poznaj historię naszego klienta – Artura Ligęski

Na przestrzeni czasu dochodziło również do nowelizacji ustawy regulującej postępowanie upadłościowe. Sama procedura, jak i jego efekty, są teraz bardziej „ludzkie” i bardziej przyjazne, aniżeli były kiedykolwiek wcześniej. Z upadłości konsumenckiej mogą skorzystać m.in.:

  • osoby bez majątku;
  • byli przedsiębiorcy z zaległościami w ZUS i US;
  • dłużnicy bez zatrudnienia;
  • członkowie zarządu spółek kapitałowych.

Skutkiem przeprowadzenia postępowania upadłościowego może być umorzenie zobowiązań niezaspokojonych w toku likwidacji majątku przez syndyka i wykonania planu spłaty wierzycieli. W określonych przypadkach istnieje realna szansa uzyskania automatycznego oddłużenia, które nie jest poprzedzone żadnym planem spłaty.

Poznaj wady i zalety upadłości konsumenckiej

Potrzebujesz pomocy w wyjściu z długów?

Skontaktuj się z nami telefonicznie: 58 380 26 56 lub sprawdź jak możemy Ci pomóc!

Michał Urban

Autor artykułu

Michał Urban – specjalista ds. upadłościowych w kancelarii prawnej KL Law Polska

Szybki kontakt:

    Imię (wymagane)

    Email (wymagane)

    Telefon (wymagane)

    Zapytanie